grudnia 04, 2020

Behind the wall

 Hej!

Czas leci naprawdę szybko. Nie mogę uwierzyć, że jest już grudzień i nim się obejrzymy, będziemy zasiadać do wigilijnego stołu. Tak naprawdę ledwo co były wakacje, a wczoraj spadł u mnie śnieg, tyle że pewnie wraz z tym weekendem się stopi, bo ma być dość ciepło, czyli klasyk, haha, na święta go nie będzie. Natomiast wszyscy w około żyją już tymi świętami od końca listopada, a najbardziej dziwi mnie to, gdy ktoś ma już w domu ubraną choinkę, podczas gdy my z rodziną ubieramy ją najczęściej dopiero dzień przed Wigilią. Co dom to obyczaj, tak samo, jak niektórzy wraz z grudniem robią pełną parą świąteczne zakupy prezentów, tak ja jeszcze się za to nie wzięłam. Szczerze powiem, że nie należę do tej grupy osób zafascynowanej świętami, wręcz mającej nawet prawie bzika na tym punkcie, haha, co codziennie w kółko słucha playlist świątecznych i wszystko inne. Dlatego ja też tak nie odczuwam jeszcze super tego klimatu, a wszystkie te topowe piosenki o świątecznej miłości mnie nudzą. Ale myślę, że jak w końcu zabiorę się właśnie za kupowanie prezentów, porządki, a w domu będzie pięknie pachnieć piernikiem, to poczuję ten klimat, zresztą święta uwielbiam i kocham, żeby nie było, iż coś jest ze mną nie w porządku, hah. A jak to u Was wygląda?

Dzisiaj wracam do was z nowym wierszem, po którego napisaniu byłam z siebie naprawdę dumna i chciałam jak najszybciej się nim z wami podzielić. Do tego dorzucam jesienne fotki, które udało mi się zrobić w listopadzie, gdy o 16 nie było jeszcze aż tak ciemno, hah.


Życie w zamknięciu
Dawny świat teraz tylko na starym zdjęciu
Pustka, tęsknota i złość
I czasem brak nadziei na powrót
Bo rzeczywistość kopie sobie grób

Wiara, miłość też zanika
Pchany głaz się stacza, a zegar tyka
Niewiele czasu do nieuniknionego
Brak rozwiązania z tej sytuacji
Spór, każdy trzyma się swojej racji.

Jak zaakceptować to, co nam "dano"
Kiedy szczęście nam bezczelnie odebrano?
Ograniczono, zamurowano 
I nie ma się już czego chwytać
Ja chcę po prostu znów oddychać.



Jak wam się podoba?

Do następnego! 

16 komentarzy:

  1. Ja kocham święta, w tym roku cieszę się na nie jakoś bardziej niż wcześniej:D zadowalają mnie te wszystkie świąteczne ozdoby, które widzę na mieście. Lubię ostatnio słuchać tych playlist :D

    OdpowiedzUsuń
  2. Ja też nie mogę uwierzyć, że już grudzień. Ja uwielbiam świąteczny klimat i ozdoby ale niestety z roku na rok coraz mniej go czuję. Pamiętam, jak 10 lat temu czuć było święta a teraz cieżko mi uwierzyć, że idą święta.

    OdpowiedzUsuń
  3. Właśnie, już niedługo Nowy Rok! Nie wiem, kiedy to zleciało... Jeśli chodzi o Boże Narodzenie, to uwielbiam to święto, ale nie czuję tego klimatu. Może to za wcześnie?

    OdpowiedzUsuń
  4. Ja może też nie popadłam jeszcze w manię i też nie mam prezentów to kocham to powolne przygotowywanie i wprowadzanie się playlistami w świąteczny klimat :D
    by-tala.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  5. Też nie jestem zafascynowana świętami xD Podoba mi się Twój wiersz. Jak go czytam to tak jakby trochę nawiązywał do obecnej sytuacji na świecie. Super zdjęcia! Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tak, bo w dużej mierze nawiązuje :) Dziękuję!

      Usuń
  6. So beautifully written! Amazing photos!
    xoxo
    Lovely
    www.mynameislovely.com

    OdpowiedzUsuń
  7. My zawsze ubierałyśmy choinkę kilka dni prze wigilią, natomiast w tym roku zrobimy to znacznie szybciej :)

    Pozdrawiamy ❤
    www.twinslife.pl (klik)

    OdpowiedzUsuń
  8. Przepiękny wiersz! Widać ze masz do tego talent <3 ja atmosferę świąt już czuję, za choinkę zabieram się w przyszłym tygodniu!

    https://redamancyy.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  9. Świetny wiersz :) Ja np nie lubie zimy ale święta uwielbiam :)

    Buziaki:*
    Zapraszam na ostatni post -> WWW.KARYN.PL

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję ♥
      Ja mam dokładnie tak samo, nie lubię zimna i ogólnie zimy, ale za to święta kocham ♥

      Usuń
  10. wiersz bardzo poruszający i przede wszystkim prawdziwy. Teraz zostało nam oglądać zdjęcia lub wspominać co było ze znajomymi, no ale w końcu będą i jeszcze lepsze wspomnienia, co nie? ;)

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za każdy komentarz, miłe słowa. Motywuje mnie to do dalszego działania!

Copyright © Zofia Adam , Blogger