grudnia 27, 2020
The end of Christmas
grudnia 17, 2020
Mini prezenty last minute
grudnia 12, 2020
Christmas and winter inspirations
Hej!
Melduję, iż świąteczny vibe chyba też już przybył do mnie, zresztą za niecałe dwa tygodnie mamy święta i szczerze teraz już nie mogę się doczekać! Mój dom jest cały w światełkach, tak, że wieczorem robi się naprawdę klimatycznie, choinka też kupiona, więc pewnie niebawem będziemy ją ubierać. Aż to dość dziwne, bo zazwyczaj co roku choinkę mieliśmy na ostatni moment, hah. Co prawda prezenty jeszcze niezapakowane, ale są w trakcie realizacji. No i dziś wracam do was z świąteczno zimowymi inspiracjami. Zapraszam!
Źródło zdjęć: Pinterest
Do następnego! ♥
grudnia 04, 2020
Behind the wall
Hej!
Czas leci naprawdę szybko. Nie mogę uwierzyć, że jest już grudzień i nim się obejrzymy, będziemy zasiadać do wigilijnego stołu. Tak naprawdę ledwo co były wakacje, a wczoraj spadł u mnie śnieg, tyle że pewnie wraz z tym weekendem się stopi, bo ma być dość ciepło, czyli klasyk, haha, na święta go nie będzie. Natomiast wszyscy w około żyją już tymi świętami od końca listopada, a najbardziej dziwi mnie to, gdy ktoś ma już w domu ubraną choinkę, podczas gdy my z rodziną ubieramy ją najczęściej dopiero dzień przed Wigilią. Co dom to obyczaj, tak samo, jak niektórzy wraz z grudniem robią pełną parą świąteczne zakupy prezentów, tak ja jeszcze się za to nie wzięłam. Szczerze powiem, że nie należę do tej grupy osób zafascynowanej świętami, wręcz mającej nawet prawie bzika na tym punkcie, haha, co codziennie w kółko słucha playlist świątecznych i wszystko inne. Dlatego ja też tak nie odczuwam jeszcze super tego klimatu, a wszystkie te topowe piosenki o świątecznej miłości mnie nudzą. Ale myślę, że jak w końcu zabiorę się właśnie za kupowanie prezentów, porządki, a w domu będzie pięknie pachnieć piernikiem, to poczuję ten klimat, zresztą święta uwielbiam i kocham, żeby nie było, iż coś jest ze mną nie w porządku, hah. A jak to u Was wygląda?
Dzisiaj wracam do was z nowym wierszem, po którego napisaniu byłam z siebie naprawdę dumna i chciałam jak najszybciej się nim z wami podzielić. Do tego dorzucam jesienne fotki, które udało mi się zrobić w listopadzie, gdy o 16 nie było jeszcze aż tak ciemno, hah.