października 21, 2022

Pianka do mycia twarzy Blue Matcha Bielenda | Recenzja

 Hej! 

Czas w końcu nadrobić temat związany z recenzjami nowych produktów, które się u mnie ostatnio pojawiły. Dzisiaj na pierwszy ogień idzie kosmetyk, który w sumie mam najkrócej, ale zdążył już zrobić dobre wrażenie. Jest to pianka do mycia twarzy z serii Blue Matcha od Bielendy. 

Zdecydowałam się na ten produkt, bo wyczytałam ogółem na temat tej serii już kilka dobrych opinii. Poza tym sama szata graficzna tych kosmetyków zwraca na siebie uwagę, wygląda naprawdę świetnie, a trudno zaprzeczyć, że często sięgamy po kosmetyki, które z zewnątrz prezentują się po prostu ładnie, mając nadzieję, że tak samo dobrze się sprawdzą. Tym razem faktycznie ta pianka równie fajnie wygląda, jak i działa. 

Co w ogóle producent mówi o piance?

Jest to nawilżająco- oczyszczająca pianka do mycia twarzy  o puszystej wegańskiej formule. Pianka delikatnie myje i dokładnie oczyszcza skórę twarzy. Usuwa pozostałości makijażu i pozostałe zanieczyszczenia naskórka. Jednocześnie nawilża i przygotowuje skórę do dalszej pielęgnacji. Poza tym zawiera aż 97% składników pochodzenia naturalnego. Posiada naturalny, delikatny niebieski kolor. Daje efekt czystej, świeżej i nawilżonej skóry. 


Pianka jest faktycznie puszysta, delikatnie się pieni oraz ma bardzo ładny również delikatny zapach. Jej używanie to czysta przyjemność, tym bardziej że ja sięgam po nią rano, kiedy nie wyobrażam sobie nie przemyć twarzy. Zdecydowanie robi, co trzeba. Ma lekką formułę, idealną do porannej pielęgnacji, no i oczywiście zostawia skórę odświeżoną i oczyszczoną. Natomiast tutaj trudno mi powiedzieć, jak sprawdziłaby się w wieczornej pielęgnacji, zwłaszcza w tej kwestii związanej z usuwaniem pozostałości makijażu, więc ten aspekt muszę nadrobić! Jednakże pianka jak na razie jest jedną z lepszych, jakie kiedykolwiek miałam, naprawdę jestem z niej zadowolona i przede wszystkim widzę różnicę na mojej twarzy. Myślę, że jest idealna dla cer mieszanych/tłustych i warto ją wypróbować. 


Pianka bardzo mnie przekonała i pewnie chętnie sięgnę też po inne produkty z tej serii. Bielenda nie przestaje mnie zaskakiwać. To chyba moja top marka, jeśli chodzi o polskie kosmetyki.

Słyszeliście o tej linii kosmetyków? A może już sami testowaliście?

Do następnego!

4 komentarze:

  1. Też używam pianki tylko rano, dlatego w sumie rzadko po nie sięgam. Wolę bardziej uniwersalne produkty :)

    OdpowiedzUsuń
  2. słyszałam o tej linii, ale jeszcze nie miałam okazji testować ;)

    OdpowiedzUsuń
  3. Bardzo lubie pianki do twarzy i ta marke takze mysle ,ze to produkt dla mnie :)

    OdpowiedzUsuń
  4. This sounds like a great product. Thanks for the review!
    xoxo
    Lovely
    www.mynameislovely.com

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za każdy komentarz, miłe słowa. Motywuje mnie to do dalszego działania!

Copyright © Zofia Adam , Blogger