grudnia 02, 2022

Kalendarz adwentowy Makeup Revolution You Are The Revolution

 Hej! 

Zdajecie sobie sprawę, że mamy już grudzień? Ja się niesamowicie cieszę, choć w zasadzie za samą zimą nie przepadam, to grudzień bardzo lubię ze względu na święta. Poza tym ten tegoroczny okres przedświąteczny postanowiłam dodatkowo umilić i sprezentowałam sobie kalendarz adwentowy z kosmetykami. Nigdy wcześniej nie miałam takiego kalendarza, jedynie te z czekoladkami, które każdy w swoim życiu choć raz miał, haha. Zdecydowałam się na kalendarz marki Makeup Revolution. Tą markę już w zasadzie dobrze znam, więc postanowiłam jej zaufać, mając nadzieję, że zaskoczy mnie fajnymi produktami. 


Z tego co kojarzę, każdy kalendarz ma dokładną listę produktów, które zawiera. Jednakże ja jej nie analizowałam, chciałam mieć właśnie tą niespodziankę, nie wiedząc, co kryje się w poszczególnych okienkach. Przecież o to chodzi w tej całej zabawie. 

Kalendarz wizualnie przepięknie się prezentuje. Może nie ma typowego świątecznego wzoru ani kolorów, ale zwraca na siebie uwagę i pewnie też z tego względu między innymi go wybrałam, haha. Ładnie się prezentuje na komodzie. Poza tym jego dodatkowym plusem jest to, że ma nie 24, ale aż 25 okienek, więc jedno przypada jeszcze na pierwszy dzień świąt. Wykonany też jest bardzo dobrze. Bałam się, że przyjdzie do mnie jakiś pognieciony, wiadomo, jak to bywa z tymi paczkami. Na szczęście był dodatkowo stabilnie zapakowany. No i w związku z tym, iż szukałam go po jak najtańszej cenie, zamówiłam go z nieznanej zbytnio dla mnie strony i tym bardziej obawiałam się tego, co do mnie w zasadzie przyjdzie, hah. Ostatecznie się cieszę, bo dorwałam ten kalendarz w sumie za tylko 180zł, gdzie w normalnej cenie wychodzi on ponad 200zł. 


Jako że dzisiaj mamy już drugi dzień grudnia, otworzyłam oczywiście pierwsze dwa okienka kalendarza. Jestem jak najbardziej zadowolona z tych dwóch produktów. Trafiła mi się piękna różowa szminka i bronzer w mniejszej wersji. Żadnego kosmetyku jeszcze nie przetestowałam, ale na pewno to zrobię, zresztą jak z wszystkimi innymi produktami z kalendarza.

Jak wam się podoba? Macie w tym roku swoje kalendarze adwentowe?

Do następnego!

5 komentarzy:

  1. jestem bardzo ciekawa zawartości ;)

    OdpowiedzUsuń
  2. Ja nie miałam czekoladowego kalendarza, serio! :D Ale kosmetyczny mam 3 - 1 miałam gotowy z douglasa i teraz mam już drugi od blogowej przyjaciółki i zdecydowanie wolę takie personalizowane :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Tak samo jak Ty, do tej pory mialam tylko czekoladowy kalendarz adwentowy. Taki jak ten bardzo by mi sie spodobal na prezent :D
    Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Bardzo ładnie wygląda ten kalendarz <3

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za każdy komentarz, miłe słowa. Motywuje mnie to do dalszego działania!

Copyright © Zofia Adam , Blogger