kwietnia 19, 2022

Pink hands

 Hej!

Jak wasze nastroje po świętach? Też jesteście tak objedzeni tymi wszystkimi ciastami jak ja? Uwielbiam jedzenie, ale wiadomo, że po którejś porcji ma się już dość, haha, a przecież trzeba jeszcze zajechać do kolejnych gości itd. Na szczęście czy też nieszczęście, bo trzeba wracać do normalności, święta się już skończyły i zajrzałam tu w końcu na bloga. Przyznam, że spadła tu nieco moja regularność, ale jak tylko mam czas i wenę, to zawsze się do was odzywam. Tak też dzisiaj wracam z nowym wierszem, jak zwykle po kilkumiesięcznej przerwie. Mam nadzieję, że wam się spodoba!


Różowe dłonie objęły tą twarz
I mimo zimna
Uczucie najwspanialsze na świecie
Z dnia na dzień
Nieustannie niewiadoma jutra
Czy los pozwoli znów tu wrócić
Nie można:
Czekać
Stać
Wypatrywać
Martwić się tym, czego nie ma
Co może nieuchronne
Jeśli chcesz
Te dłonie znów obejmą twarz
Może już cieplejsze
Ale wykorzystaj czas
Który zresztą szybko minie
Jak te wszystkie
najwspanialsze uczucia na świecie




Do następnego!

3 komentarze:

  1. Jakaś Ty piękna i super sesyjka!
    Pozdrawiam i zapraszam do obejrzenia moich obrazów!^^

    OdpowiedzUsuń
  2. Ja już odpadłam po świątecznym śniadaniu :D Ciasta, które się da zamrozić, a które zostały, zamroziłam :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Muszę przyznać, że ciast też trochę pozjadałam, ale na święta można sobie pozwolić ;p
    Napisałaś bardzo ładny wiersz i super zdjęcia :D Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za każdy komentarz, miłe słowa. Motywuje mnie to do dalszego działania!

Copyright © Zofia Adam , Blogger