Post bardzo spontaniczny. Chyba takiego jeszcze nie było, lubię raczej mieć wszystko przemyślane i zaplanowane. Ale usiadłam do komputera i pomyślałam o moim biednym blogu, jego niemalże praktycznym braku, bo gdzieś tam zanika w tłumie innych zajęć. Zwłaszcza w wakacje. Niestety tym razem zawitał deszcz i nawet trochę pogrzmiewa, więc moje plany nieco legły w gruzach. Zatem korzystam z chwili, żeby może coś chociaż sensownego napisać.
Osobiście lubię deszcz, ma swój urok i jest też oczywiście potrzebny przyrodzie. Przecież ile to się słyszy o suszach, o braku plonów itd. Jednak druga kwestia to taka, że gdy zaczyna lać, nie zostaje nam nic jak siedzieć w domu. Raczej nikt tego nie lubi tym bardziej jeśli miało się jakieś plany. Pomijając tą kwestię, to często mam po prostu ochotę wyjść na ten deszcz i zmoknąć, poczuć ulgę, powdychać te powietrze (jak ja je kocham!).
Może nie mówmy już o skutkach ubocznych - siana zamiast włosów i spływającym makijażu, haha.
Burze też coś w sobie mają, że po prostu za nimi przepadam. Inni się ich boją, czasem nawet panikują, a ja je lubię, mnie jakoś uspokajają, wyciszają, siedzę sobie w oknie i patrzę, choć niby nie powinno się tego robić. Najlepiej gdy burza jest w nocy, mi nie przeszkadza w spaniu, nawet lepiej mi się śpi.
Do dołującego posta wygrzebałam kompletnie kontrastujące zdjęcia, o których wcześniej kompletnie zapomniałam.
Do dołującego posta wygrzebałam kompletnie kontrastujące zdjęcia, o których wcześniej kompletnie zapomniałam.
Do następnego!
prześliczne zdjęcia ♥
OdpowiedzUsuńDziękuję ♥
UsuńU mnie blok często jest odstawiany na dalwzy plan, ale jednak coś mnie do niego ciągnie i nie wyobrażam sobie go nie mieć. To mój taki pamiętnik, w którym się żale i dziele poglądami ale też zapisuje te najważniejsze rzeczy.
OdpowiedzUsuńTak samo traktuje blog jak ty, sięgam do pisania, kiedy mam ochotę i pomysł
UsuńJa lubię deszczową i burzową pogodę od czasu do czasu. Nie przejmuj się jeśli chodzi o regularność w pisaniu bloga, każdy zasługuje na odpoczynek i przerwę, ja też ostatnio nie jestem zbyt aktywna, co staram się zmienić.
OdpowiedzUsuńhttps://matiime.blogspot.com
Staram się pisać regularnie, ale coś mi nie wychodzi, hah :D Widocznie powinnam pisać we własnym tempie
UsuńI love the rain. I always like to be outside when it's raining.
OdpowiedzUsuńwww.fashionradi.com
♥
UsuńJa uwielbiam deszcz i burze! A najbardziej ten zapach ❤. Tak bardzo uzależniłam się od tego, że co noc włączam sobie nagranie deszczu z pewnej aplikacji i tak zasypiam.
OdpowiedzUsuńSzkoda, że post taki krótki, ale zdjęcia fajne!
Pozdrawiam cieplutko xoxo
mój blog-zapraszam
Zapach deszczu jest cudowny, też go uwielbiam!
UsuńHah, ciekawa sprawa z tym nagraniem :D
Super zdjęcia, uwielbiam zapach po deszczu !
OdpowiedzUsuńxoxo
http://ysiakova.blogspot.com/
Burza jest, moim zdaniem, fajna pod warunkiem, że nie przesadza ze swoją burzliwością. Ale poza tym to doskonale rozumie Twoje zamiłowanie do deszczu i burzy. Mam tak samo :)
OdpowiedzUsuńDokładnie, póki nie jest naprawdę niebezpiecznie, to uwielbiam burzę :)
UsuńOj tak, również lubię burze, mają coś w sobie! Delikatny, ciepły deszczyk w upalny dzień też jest fajną sprawą ;) Świetne zdjęcia, podobają mi się! ♥
OdpowiedzUsuńAnn xx
https://love-english-by-ann.blogspot.com
Dziękuję ♥
UsuńPiękne zdjęcia!
OdpowiedzUsuńZachęcam do obserwacji <3
KLAUDENCJA.BLOGSPOT.COM
INSTA: @KLAUDENCJABLOG
Dziękuję!
UsuńJa szczerze mówiąc nie lubię deszczu, gdy niebo płacze to i mój humor ulega pogorszeniu :(
OdpowiedzUsuńBurza jest fascynująca, ale i niebezpieczna zwłaszcza silny wiatr.
Ładne, inspiracyjne ujęcia.
Pozdrawiam serdecznie!
Tak, ja też przez deszcz czasem mam gorszy humor, czasem też potrafi wpłynąć na moje samopoczucie, ale w te ciepłe dni deszczyk to sama przyjemność!
UsuńFajne zdjęcia:) podczas burzy jestem niespokojna. Uważam, że to na tyle silne zjawisko, że należy mu się pewnego rodzaju respekt
OdpowiedzUsuń