czerwca 20, 2020

List to do in holidays

List to do in holidays
Hej!
Tak naprawdę został już tylko tydzień "nauki" i zaczynają się wakacje! Ja jestem bardzo zadowolona z mojej średniej na koniec tego roku i mam oczywiście też wywalczony pasek. Śmieję się z siebie, ponieważ na początku tej drugiej klasy liceum mówiłam sobie, że teraz istotna jest naprawdę nauka, a nie oceny i nie będę przechodziła tego roku z głową w chmurach, myśląc o tym, czy będzie ten pasek czy też nie. A tu taka niespodzianka! Także jestem z siebie dumna, choć myślę, że ta zdalna nauka w domu sporo mi pomogła w zdobyciu tak dobrej średniej. W piątek lecę odebrać świadectwo i cieszę się wolnym! 

Wszyscy wiemy, że te wakacje będą nieco inne niż zwykle, ale ja nie mam zamiaru bezczynnie siedzieć - przynajmniej już nie trzeba mieć maseczek wychodząc na zewnątrz, bo nie wiem jak u Was, ale dla mnie to było strasznie uciążliwe... Poza tym to raczej moje ostatnie takie beztroskie wakacje - za rok będę się już martwić studiami, więc chcę je jak najlepiej spędzić! Dlatego też dzisiaj przychodzę do Was z moją listą rzeczy do zrobienia w te lato. 

summer bucket list for a journal pop shop america

Wyjazd w góry i nad morze

Te dwa wyjazdy mam już oczywiście zaplanowane, tak więc - w lipcu razem z moim chłopakiem i jego rodziną jedziemy nad polskie morze, a w sierpniu tym razem z moja rodziną wybieramy się w polskie góry. 

Grille i domówki ze znajomymi

Kocham tego typu spotkania i wolę je zdecydowanie bardziej od klubów. W ciągu roku szkolnego mało jest do nich okazji, więc mam nadzieję, że w te wakacje spędzę trochę czasu ze znajomymi. 

affectionately

Kajaki

Coś, na co już od dawna namawia mnie mój chłopak, a ja jakoś niezbyt jestem przekonana i się boję, hah. Także ten punkt czas też odhaczyć! 

Niezapomniane nocki z przyjaciółką

Na które zawsze jakoś się długo zbieramy i nie potrafimy sobie ich zaplanować, więc w te wakacje już koniecznie muszą się odbyć! 

10 Skincare Instagram Accounts You Should Be Following - Society19

Opalić się

Jakoś zawsze mam z tym problem i całe życie chodzę blada, hah. Mam nadzieję, że podczas pobytu nad morzem będzie ładna pogoda.

Zdać na prawo jazdy

Jestem aktualnie w trakcie jazd i chyba dobrze mi idzie, lubię prowadzić autko. Byłabym przeszczęśliwa, gdybym zdała za tym pierwszym razem i miała to z głowy! 

𓂀7 no Instagram: “LifeStyle ✨➰ 𓂀 𓂀 𓂀 𓂀 #wissk7 #luxury #luxurious #lifestyle #lifestyleblogger #mercedes #benz #black #nails #nailstagram…”

Nauczyć się gotować

Jeśli już muszę, to coś potrafię sobie zrobić, z głodu nie umrę, hah, ale chciałabym jednak potrafić nieco więcej.

Rower i wrotki!

Czyli jak najwięcej ruchu - choć prawdę mówiąc to na rowerze codziennie gdzieś śmigam.

foto tumblr na bicicleta para se inspirar. Instagram: @Viihrocha

Zrobić piknik

Szczerze, to nigdy nie byłam na takim typowym pikniku z koszem owoców, lemoniadą, kanapkami, gdzieś na łące. Może tym razem uda się to zrealizować? 

Poduczyć się języków

Angielskiego i hiszpańskiego - z tego drugiego niewiele wiem ze szkoły, choć minął już drugi rok.

THEMES - SMALL MOUNTAIN THEME - Wattpad

(źródło - Pinterest)

A Wy jakie macie plany na wakacje? 

czerwca 12, 2020

Moje pierwsze paznokcie hybrydowe od Semilaca

Moje pierwsze paznokcie hybrydowe od Semilaca
Hej!
Od siostry na urodziny dostałam zestaw z Semilaca do paznokci hybrydowych. O dziwo nigdy nie lubiłam robić sobie paznokci, nie miałam do tego cierpliwości i nie jestem dobra w takich czynnościach manualnych wymagających precyzji. Na dodatek moje ręce strasznie się trzęsą nawet, jak robię sobie selfie, hah. Jeśli na jakąś okazję chciałam mieć zrobione paznokcie, umawiałam się do kosmetyczki. Także ten prezent mnie dość zdziwił, ale no cóż, ucieszyłam się, a siostra zmusiła mnie do nauki. 


Zdążyłam już się nieco podszkolić do tego czasu, więc paznokcie, które Wam dzisiaj pokażę, nie są moimi pierwszymi tylko tak naprawdę trzecimi. Nadal ćwiczę i nadal nie wychodzą one jeszcze dobrze, ale jest lepiej niż było za pierwszym razem! Gdybym pokazała tamte, to chyba spaliłabym się ze wstydu, haha. Poza tym chyba nigdy nie miałam tak długich swoich naturalnych paznokci! Musiałam je nieco zapuścić, ponieważ ja mam dość krótką płytkę paznokcia, a u kosmetyczki zawsze je sobie przedłużałam. 


W skład takiego początkowego wchodzi oczywiście lampa do utwardzania wraz z ładowarką, waciki, blok polerski, cleaner i aceton, baza i top oraz trzy lakiery - dwa są narzucone (jasna czerwień i bardzo jasny róż), trzeci kolor lakieru można sobie wybrać (mi siostra wybrała taki karmel).





Ja jeszcze dokupiłam sobie taką krwistą czerwień, którą mam właśnie na paznokciach. 
A tak się one prezentują: 


Do zestawu jest też oczywiście dołączona instrukcja - opis, co należy robić krok po kroku / jak zdjąć hybrydę. Wszystko jest jasno opisane, są dołączone obrazki, tak naprawdę nic trudnego. Na swoje pierwsze paznokcie poświeciłam ponad godzinę czasu, a dzisiaj zrobiłam je w niecałą.

Co myślicie? 
Robicie same paznokcie czy chodzicie do kosmetyczki? 

czerwca 06, 2020

No heat

No heat
Hej!
Dzisiaj krótki wpis, ponieważ mam dla Was kolejny nowy wiersz, choć w zasadzie nie taki nowy, bo ma już chyba z trzy miesiące, no ale cóż - jest to jest. Zapraszam! 



Odczuwamy głód i pragnienie każdego dnia,
Nieustannie szukamy własnego "ja",
Żyjemy schematami,
Gonimy za obowiązkami,
Malutkie Słońce potrafi nas oślepić,
Przy świetle Księżyca możemy tylko gnić.
Zatłoczeni mrokiem i zimnem świata,
Bez jakiegokolwiek ciepłego lata.




Jak Wam się spodobał?

Do następnego! 

Copyright © Zofia Adam , Blogger